Listopad, miesiąc bliższego kontaktu ze zmarłymi. Każde ich wspomnienie jest połączone z dziękczynieniem za to, że Bóg ich stworzył i stwarza. Jeśli znamy ich dobre dzieła dziękczynienie jest większe. Jeśli wiemy, ze popełnili grzechy, wołamy o miłosierdzie Boże dla nich.
Wielu obrońców życia już przekroczyło próg wieczności. Dziękujemy Bogu za nich i prosimy o miłosierdzie, skoro życia bronili, aby Bóg obronił ich życie wieczne.
W ramach Krucjaty prosimy Boga o miłosierdzie dla rodziców, którzy swe dziecko zabili, i o miłosierdzie dla tych, którzy im w tym, pomagali.
Modlitwą obejmujemy również wszystkich, którzy uczestniczyli w nagłaśnianiu i wzywaniu do mordowania w łonie matki, bo na nich spoczywa wielka odpowiedzialność za zgorszenie. Szczególnie są to pracownicy mediów. Nasze podejście jest miłosierne, i jeśli taka jest wola Boga, niech odpowiedzią Boga na to nasze wołanie, będzie Jego przebaczenie.
W tej modlitwie uczestniczą wszystkie dzieci zamordowane w łonie i w probówce. Bóg je stworzył do wieczności. Nic złego nie uczynili. Uczestniczą już w pełnieniu woli Boga w wieczności. Tam otrzymali dojrzałość ducha, jaką dla nich zaprogramował Bóg w chwili stwarzania, a po powszechnym zmartwychwstaniu otrzymają swe ciało, aby w nim być do dyspozycji Boga.
Taka modlitwa to uczestniczenie w świętych obcowaniu. W tej samej intencji modlą się w wszyscy mieszkańcy nieba, czyśćca i tysiące uczestników Krucjaty. Tworzymy środowisko ludzi trwających na modlitwie i najwięcej dobra sami w nim otrzymujemy. Wspólna modlitwa jest o wiele mocniejsza i owocniejsza niż indywidualna.
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie…
Ks. Edward Staniek