Krucjata Modlitwy w Obronie Poczętych Dzieci

„Pilnie potrzebna jest wielka modlitwa za życie, przenikająca cały świat [EV, 100]”

Grudzień 2015. Aby Święta Bożego Narodzenia były źródłem głębokiej radości w budowaniu cywilizacji życia

Bóg Ojciec zade­cy­do­wał, aby Jego Jednorodzony Syn stał się czło­wie­kiem i prze­szedł wszyst­kie eta­py ludz­kie­go życia na zie­mi, peł­niąc Jego wolę. Syn wyko­nał to ide­al­nie, a Ojciec pro­wa­dził Go dro­gą wyjąt­ko­wo wiel­kie­go upo­ko­rze­nia, przez co chciał obja­wić wszel­kie­mu stwo­rze­niu, że miłość praw­dzi­wa, któ­rej zale­ży na szczę­ściu innych, nie boi się upo­ko­rze­nia. To szczę­ście jest waż­niej­sze niż upo­ko­rze­nie. Miłość wła­sna nie­na­wi­dzi upo­ko­rze­nia. Egoista widzi tyl­ko suk­ce­sy, a kie­dy poja­wia się klę­ska, uwa­ża że jego życie nie ma sensu.

Są czte­ry eta­py upo­ko­rze­nia Jezusa, Syna Bożego. Pierwszym było łono Mamy i Jego dzie­ciń­stwo. Głębiej prze­ży­wa­ła to Maryja i św. Józef niż Jezus jako dziec­ko, ale w pla­nach Boga było obja­wie­nie, że wszyst­kie kło­po­ty i upo­ko­rze­nia zwią­za­ne z poczę­ciem, sta­nem bło­go­sła­wio­nym, naro­dzi­na­mi i dzie­ciń­stwem, mają swój sens, jeśli te upo­ko­rze­nia są przy­ję­te z tro­ską o szczę­ście dziec­ka. Drugim eta­pem było ukry­te życie w Nazarecie, mie­ście, któ­re nie mia­ło dobrej opi­nii w Galilei. Trzecim były suk­ce­sy Jezusa w publicz­nej dzia­łal­no­ści, uwień­czo­ne Jego upo­ko­rze­niem przez krzy­żo­wa­nie. Czwartym jest Jego obec­ność pod posta­cią chle­ba, i moż­li­wość upo­ko­rze­nia wszę­dzie, gdzie prze­by­wa i kar­mi swo­im Ciałem.

Święta Bożego Narodzenia to wiel­kie woła­nie o odwa­gę dla każ­dej mat­ki, któ­ra cze­ka na poczę­cie, nosi dziec­ko pod swym ser­cem, cze­ka na godzi­nę jego naro­dzin, i przyj­mu­je to wszyst­ko, co zamy­ka się w sło­wach „kocham me dziecko”.

Grudzień to mie­siąc naszej modli­twy za każ­dą mat­kę z dziec­kiem w łonie i na rękach. Modlitwa za jej naj­bliż­szych, two­rzą­cych śro­do­wi­sko dla niej i dla dziec­ka. Modlitwa za gabi­ne­ty ginekologiczne.

Modlitwa win­na być połą­czo­na z naszą życz­li­wo­ścią, co w okre­sie Świąt obja­wia­my przez podej­ście z opłat­kiem i życze­nia. Ten opła­tek jest zapo­wie­dzią ostat­nie­go eta­pu Jezusa na zie­mi, jakim jest Jego obec­ność pod posta­cią bia­łe­go opłat­ka. Bądźmy dobrzy jak chleb dla wszyst­kich, któ­rzy pie­lę­gnu­ją cywi­li­za­cję życia, któ­ra w Ewangelii jest cywi­li­za­cją miło­ści – i to Bożej. Wszystkim uczest­ni­kom Krucjaty życzy­my nie­ustan­ne­go wzro­stu tej miło­ści, któ­rą Bóg nam objawia.

 

Ks. Edward Staniek